„Ludzie to zawsze dzieci swoich matek” [M. Gorki]
Ciąża. 40 długich tygodni. Czas radości, niepokoju, momentów euforii i zwątpienia. Czas wielkich nadziei, planów, pytań- czy zajmiemy się dzieckiem we właściwy sposób? Czy zapewnimy mu wszystko co potrzeba? Czy pokochamy je całym sercem? Czy będzie zdrowe? Czy będziemy potrafili sprostać oczekiwaniom swoim i swojego otoczenia? W końcu- czy będziemy dobrymi rodzicami?
W międzyczasie przewijamy się przez kilometry pólek sklepowych na których pięknie eksponują się akcesoria niemowlęce- ubranka, łóżeczka, wózki, foteliki. Sama słodycz i morze radości 🙂
Potem już tylko kilkadziesiąt (właściwie- kilkaset) głębokich oddechów i… już, maleństwo jest w naszych ramionach. I zaczynamy od początku- radość, niepokój, euforia przeplatana ze zwątpieniem- rodzicielstwo. Właściwie zaczęło się ono z chwilą poczęcia, ale w tym momencie przechodzi do fazy realizacji. Uczymy się siebie wzajemnie- matka i dziecko, ojciec i dziecko, matka i ojciec, matka ojciec i dziecko. Wszyscy. Razem i oddzielnie. Nie da się tego do niczego porównać, piękne doświadczenie. Dla tego małego człowieczka jesteśmy najważniejszymi, najwspanialszymi osobami na świecie, może nie na zawsze, ale na teraz.
Ważne, żeby nie zmarnować tego- nie dać się zwieść wewnętrznemu imperatywowi sprzątania, gotowania obiadów 3-daniowych. Na to przyjdzie czas. A te chwile już nie wrócą. Dziecko śpi, śpij i ty. Zachowaj siłę i przytomność umysłu na zmiany które tak dynamicznie zachodzą w rozwoju twojego dziecka. Zatrzymaj się, bądź. Bądź dla siebie, dla waszego dziecka i swojego partnera. Stwórzcie rodzinę. Rodzinę złożoną z ludzi którzy się kochają, których wypełnia troska o siebie wzajemnie.
Na koniec tekst piosenki Ani Rusowicz i Adama Nowaka:
Dziś
śpiewam te trudne słowa życzenia wam nieznane:
Żebyście
mieli w głowach dobrze poukładane
Nie wielkich sukcesów i
wielkich pieniędzy
Za cenę dowolną co szybciej co prędzej
Jak
wiary to mądrej nadziei na wszystko
Miłości do kogoś kto
zawsze zawsze jest blisko
Wielu chwil bliskości!